niedziela, 2 marca 2008

Co dalej z tą giełdą?

Obserwuję sobie ostatnio polską giełdę i zastanawiam się, czy już jest ten moment, aby zacząć na nowo zakupy akcji. Faktem jest, że indeksy pospadały znacząco i akcje niektórych spółek stopniały o połowę. Ludzie masowo wycofali środki z funduszy i poprzerzucali je do banków na dobrze oprocentowane lokaty (6-7%). Bank PKO BP bije rekordy w ilości gromadzonych pieniędzy. Akurat to ostatnie zjawisko nie jest w moich oczach do końca pozytywne. Oznacza to, że ktoś kto sparzył się na ostatnich spadkach, nie powróci do zakupu akcji zbyt prędko, a takich osób jest sporo. Lokaty, dające 6 czy 7% to zobowiązania na rok lub dwa, stąd nie należy się spodziewać rychłego powrotu tychże osób na parkiet w postaci inwestycji w akcje lub w fundusze akcyjne.

Z drugiej strony taka sytuacja skłania mnie do nowych zakupów akcji.
Świadczy o tym kilka faktów, których przy całej tej złej atmosferze wokół ostatnich wydarzeń na giełdzie nie wolno lekceważyć:
  1. Kondycja wielu firm jest bardzo dobra, co potwierdziły wyniki za ostatni rok;
  2. Wskaźniki C/Z niektórych spółek utrzymują się poniżej 10, co przy dobrej kondycji spółki może być sygnałem do kupna po okazyjnej cenie.
  3. Spółki same zakupują własne akcje w celu ich umorzenia, co wg analityków, potwierdza najlepszą okazję inwestycyjną i to, że spółka jest niedoszacowana.
Decydując się na ponowne wejście w akcje, nie należy oczekiwać, że odrobienie spadków z przełomu roku będzie natychmiastowe, jednak w długim okresie (kilku lat) w mojej opinii będzie na pewno korzystne.